W Jakimś Sensie Takie Osoby Jak Ona, Te, Które Władają Piórem, Bywają Niebezpieczne. Narzuca Się od Razu Podejrzenie Fałszu – że Taka Osoba Nie Jest Sobą, Tylko Okiem, Które Bezustannie Patrzy, A TO, Co Widzi, Zamienia W Zdania; W mười sposób okrawa rzeczywistość ze wszystkiego, co w niej najważniejsze, z niewyrażalności.
W jakimś sensie takie osoby jak ona, te, które władają piórem, bywają niebezpieczne. Narzuca się od razu podejrzenie fałszu – że taka osoba nie jest sobą, tylko okiem, które bezustannie patrzy, a to, co widzi, zamienia w zdania; w ten sposób okrawa rzeczywistość ze wszystkiego, co w niej najważniejsze, z niewyrażalności.
Olga Tokarczuk, Prowadź swój pług przez kości umarłych